Pstrąże, bo o nim mowa, leży w województwie dolnośląskim, 20 km od Bolesławca. Początki wsi sięgają 1305 roku. Aż do końca XIX stulecia terytoria te służyły głównie jako pastwiska dla bydła. Z początkiem XX wieku zmieniono przeznaczenie tych terenów i w 1901 roku zaczęła się przebudowa wsi na potrzeby Armii Niemieckiej. Powstały koszary, doprowadzono tory, wybudowano most na rzecze Bóbr.
Po przegranej wojnie, Niemcy uciekając przed Armią Czerwoną wysadzili most, mocno utrudniając dojazd do miasteczka. Po przejęciu w 1945 przez Rosjan Pstrąże zniknęło z map i aż do 1992 roku było całkowicie niezależne (z własnym szpitalem, szkołą i sklepami), zamieszkałe przez żołnierzy rosyjskich i ich rodziny. Po opuszczeniu przez wojska rosyjskie , państwo polskie nie bardzo wiedziało co ma począć z osiedlem i mimo planów ponownego zasiedlenia, szybko zrezygnowano z tego pomysłu. Osiedle włączono w obszar poligonu. Przez te wszystkie lata, zabudowania zaczęły niszczeć i mimo surowego zakazu wstępu, kawałek po kawałku, budynek po budynku było okradane z cenniejszych rzeczy, aż do stanu obecnego gdzie prócz cegieł ,kawałków szkła, drewna niczego tam nie znajdziemy.
Ten rok okazuje się być końcem Pstrąża, bo przestanie istnieć nawet w obecnym stanie. Padła decyzja o wyburzeniu ruin. Dzień po dniu burzone są kolejne budynki. Szkoda, bo nawet w obecnym stanie miejsce to jest nie lada gratką.
Wyprawa tam była ostatnią okazją do obejrzenia tego na własne oczy i udokumentowania pozostałości.
Zapraszam do obejrzenia tych kilku...zdjęć
Z jednej strony sesje narzeczeńskie, a teraz czas na sesje "owoców miłości". Przedstawiam małego Bartka, który dzielnie pozował do zdjęć. Jak widać jesienna aura mu się spodobała, bo obdarzył mnie kilkoma uroczymi uśmiechami :)
